Karierowicz z Pułtuska marzy tylko o jednym - o władzy. Pewnego dnia został nominowany na "wybitne stanowisko" w stolicy. Będzie właścicielem domu na Ursynowie. Podczas procesu relokacji mieszkańcy byli zniechęceni, pełni niespodzianek i sprzeczności. Okazało się, że operator dźwigu Zbigniew Kotek i doktor Zygmunt Kołek zostali przydzieleni do tego samego mieszkania. Jedynym wyjściem jest podzielenie pokoju na pół. Ubecy podsłuchuje profesora opozycji. Dąb-Rozwadowski, ale ten błąd trafił do innego lokatora. Tajny agent słyszy, jak nauczyciel flirtuje z fanatycznym myśliwym, profesorem nadzwyczajnym Furmanem. Opowiedział jej o swoich wyczynach podczas polowania. Nic dziwnego, że UB uważa profesora za niebezpiecznego terrorystę. Najbardziej niezadowolony z przesiedlenia był Józef Balcerek, weteran praskiego podwórka, miłośnik wódki i gołębi. Robi wszystko, by zostać z przyjaciółmi. Ale nawet jego opór został złamany przez tę siłę.
Imię i nazwisko
Jako
"Alternatywy 4" to kultowy polski serial, który nadal bawi i wzrusza widzów. Realia PRL-u, w których toczy się akcja, mogą wydawać się młodszym pokoleniom dalekie i trudne do uwierzenia, jednak szary blok przy ulicy Alternatywy numer 4, zamieszkany przez różnorodne postaci, zapewnia niezapomniane chwile na ekranie.
Serial nie tylko ukazuje codzienne życie mieszkańców, ale również zawiera w sobie elementy kryminalne, polityczne i społeczne, co sprawia, że nie jest nudny i przewidywalny. Scenariusz z łatwością łączy w sobie humor z refleksją, ironię z tragedią, a wszystko to dzięki talentowi twórców, w tym oczywiście Stanisława Barei.
Nie da się nie wyróżnić bohatera Anioła, w którego postać wcielił się Roman Wilhelmi. To dzięki niemu serial nabiera smaku i głębi, a jego mroczna postać wzbudza emocje widzów. Ale to nie tylko on gra pierwsze skrzypce, cała obsada, składająca się z utalentowanych aktorów, sprawia, że każdy z bohaterów jest wyjątkowy i zapada w pamięć.
Jednym z największych atutów "Alternatyw 4" jest to, że choć akcja rozgrywa się w realiach sprzed ponad 30 lat, to wciąż ma wiele do powiedzenia i pokazuje, że niektóre problemy społeczne są wieczne. Można się uśmiechać do absurdów, jakie kryły się w tamtych czasach, ale równocześnie zastanawiać się, ile z tych absurdów istnieje nadal, w innej formie.
"Alternatywy 4" to jeden z najlepszych seriali polskiej telewizji, który z powodzeniem mógłby się równać z produkcjami zagranicznymi. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto interesuje się historią Polski, ale również dla każdego, kto po prostu chce zobaczyć świetną i rozrywkową produkcję.