Jeden dzień z życia sfrustrowanego inteligenta Adasia Miałczyńskiego. 49-letni polonista uczy w liceum. Jego żona odeszła, gdy uznała go za nieudacznika. Teraz sama wychowuje ich syna. Adaś ma nerwicę natręctw i z lękiem myśli o codziennych zajęciach. Czekają go poranna awantura z sąsiadem, lekcja polskiego, obiad u matki, oraz spacer z niezbyt bystrym synem.
Imię i nazwisko
Jako
Imię i nazwisko
"Dzień Świra" w reżyserii Marka Koterskiego to znakomita satyra na polską rzeczywistość i portret człowieka uwięzionego we własnych nerwicach i obsesjach. Film opowiada historię Adama Miauczyńskiego (Marek Kondrat), 49-letniego mężczyzny, który każdy swój poranek zaczyna od rygorystycznie przestrzeganego, pełnego dziwacznych rytuałów porządku dnia. Wydaje się, że strach przed życiem, złość i frustracja stają się głównymi bohaterami jego codzienności.
Marek Kondrat w roli Adama Miauczyńskiego dostarcza znakomitego aktorstwa, kreując jednocześnie fascynujący i niepokojący portret człowieka, którego życie staje się coraz bardziej tragiczne i groteskowe. Jego frustracje, irracjonalne lęki i nerwice stają się lustrem polskiej rzeczywistości, w której przeciętny człowiek zmaga się z absurdami dnia codziennego.
Reżyser Marek Koterski stworzył film, który trafia w czułe punkty polskiej mentalności i nie stroni od drastycznych obrazów. Nie boi się pokazać trudnych, a czasami wręcz wulgarnych scen, co przekłada się na mocny przekaz filmu. Jednocześnie, "Dzień Świra" posiada niezaprzeczalny urok i humor, który potrafi wprawić widza w salwy śmiechu.